piątek, 15 kwietnia 2016

31) Arysta : Bon Scott

Bon Scott :

"Wszystkie kawałki, które zrobiliśmy, są o trzech rzeczach: chlaniu, seksie albo rock'n'rollu"

1 ) Wstęp :  australijski wokalista zespołu AC DC .
rodziną do Australii. Pierwsze przygody z muzyką to nauka gry na perkusji w Fremantle Scots Pipe Band.

Czytaj więcej na http://muzyka.interia.pl/rock/news-bon-scott-to-juz-30-lat,nId,1646385#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
rodziną do Australii. Pierwsze przygody z muzyką to nauka gry na perkusji w Fremantle Scots Pipe Band.

Czytaj więcej na http://muzyka.interia.pl/rock/news-bon-scott-to-juz-30-lat,nId,1646385#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


Urodził się w szkockiej miejscowości a w wieku 6 lat wyemigrował z rodziną do Australii . Pierwsze przygody z muzyką to nauka gry na perkusji

 W 1964 roku, w wieku 18 lat, Bon Scott powołał do życia grupę The Spektors .

 W  1974 roku, Scott - wiążący koniec z końcem jako kierowca w Adelajdzie - poznał bracia Youngów i pozostałych muzyków AC/DC. Liderzy grupy dojrzewali właśnie do decyzji o wyrzuceniu dotychczasowego wokalisty Dave'a Evansa. Pracujący już jako kierowca zespołu Scott wyraził zainteresowanie posadą perkusisty AC/DC, na co trzej bracia (czasowym basistą był George Young) zakomunikowali mu, że potrzebują go za mikrofonem. To był strzał w dziesiątkę.

 W lipcu 1979 roku wybuchła prawdziwa bomba - ukazał się przełomowy album "Highway To Hell", wyprodukowany przez uznanego speca Roberta "Mutta" Lange.

 Brawa należą się AC/DC nie tylko za kompozycje, hitowe melodie większości refrenów, znakomite – już bardzo „angusowe” – sola, ale też za słowa utworów, pisane przez Scotta z większą finezją niż wcześniej

 http://www.terazrock.pl/recenzje/czytaj/highway-to-hell.html

 Śmierć :

Bon Scott jednak nie zmienił swojego trybu życia, w którym jedną z głównych ról grał alkohol. 19 lutego 1980 roku po jednej z mocno zakrapianych imprez w londyńskim klubie Music Machine zasnął w samochodzie, odprowadzony przez towarzysza Alistaira Kinneara. Po nocy Kinnear wrócił do auta, w którym znalazł wokalistę niedającego oznak życia.

 Załamani tragedią pozostali muzycy AC/DC rozważali rozwiązanie zespołu. Jednak ostatecznie zdecydowali, że Scott tego by nie chciał, a dodatkowo pomysł kontynuacji kariery wsparła rodzina wokalisty. Po pięciu miesiącach gotowy był album "Back In Black", nagrany w hołdzie dla Bona Scotta.




Linki :

http://muzyka.interia.pl/rock/news-bon-scott-to-juz-30-lat,nId,1646385




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz