Jim Morrison :
"Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości ."
1) Wstęp : urodzony w 1943 roku na Florydzie , wokalista psychodeliczno-rockowej grupy The Doors . Zaliczany do grona tzw. poetów wyklętych
Jim urodził się na Florydzie,
w rodzinie pochodzenia irlandzko-angielskiego, jako syn George'a
Stephena Morrisona i Clary Clark Morrison. Wraz z rodziną przenosił się
wielokrotnie, zamieszkując w różnych rejonach USA. Ostatecznie osiadł w Kalifornii.
Ojciec młodego Jima, który służył w marynarce wojennej na Pacyfiku
podczas II wojny światowej, a później dosłużył się stopnia kontradmirała
(Rear admiral), był dla niego źródłem nieustannej frustracji. W
charakterze ojca upatruje się źródeł późniejszych skłonności
rebelianckich syna. Kiedy rodzina Morrisonów na krótko osiadła w Nowym
Meksyku, Jim całymi godzinami przesiadywał na pustyni, przyglądając się
jaszczurkom i wężom, to w tym czasie pojawiła się fascynacja gadami,
która była widoczna przez całe życie, Jim sam nazywał siebie Królem
jaszczurem. Jim w wieku około 15 lat odkrył Fryderyka Nietzschego, Williama Blake'a, a przede wszystkim dziewiętnastowiecznych poetów, jak Arthur Rimbaud, Paul Verlaine i Charles Baudelaire.
Szacuje się, że w tym czasie powstały jego pierwsze wiersze. Jim
wcześnie opuścił rodzinny dom. Wstępując na uniwersytet celowo podał
fałszywą informację, że oboje jego rodzice nie żyją. Rozpoczął także
eksperymenty z substancjami psychoaktywnymi takimi jak LSD i haszysz.
Najważniejszą partnerką życiową była jego kosmiczna przyjaciółka
Pamela Courson, z którą związał się szczególnie blisko w ostatnich
latach życia. To ona, wyjechawszy w ślad za swym francuskim kochankiem,
od którego kupowała narkotyki, namówiła go do porzucenia zespołu i wyjazdu do Paryża.
Wkrótce później został znaleziony martwy w wannie we własnym
mieszkaniu; oficjalnie zmarł na atak serca. W wannie dało się dostrzec
różowe plamy krwi, którymi Morrison miał wymiotować, tuż przed śmiercią
miał on powiedzieć Pameli, że wszystko jest z nim w porządku.
2 ) Zespół :
Członkowie The Doors wywodzili się z drobnych zespołów studenckich, a poznawali się na plażach Los Angeles.
Wraz z Robbym Kriegerem, Johnem Densmorem oraz Rayem Manzarkiem (początkowo Manczarkiem) utworzył zespół The Doors. Nazwę grupy zaczerpnął z książki Drzwi percepcji autorstwa Aldousa Huxleya.
Morrison najwyraźniej nie był psychicznie przygotowany do roli gwiazdora rock and rolla. Jego krótka kariera to pasma skandali obyczajowych, awantur, orgii, uzależnienia od alkoholu oraz stałego balansowania na granicy obłędu.
Styl życia Morrisona wpłynął na tarcia w grupie, w której trzech
instrumentalistów zdecydowanych było rozwijać muzykę, podczas gdy
wokalista coraz częściej nie był w stanie w ogóle pracować i występować
na scenie.
W 1967 roku The Doors nagrali album pt : The Doors , który został sprzedany w ponad 12,5 mln egzemplarzach . Ten album to "Nietypowe zestawienia brzmień i stylistyczna
różnorodność gry gitarzysty Robby’ego Kriegera obok barokowo-klasycznych
motywów klawiszowca Raya Manzarka dopełniają tu już całkiem dojrzały
styl Doorsów" - http://www.terazrock.pl/recenzje/czytaj/the-doors.html
3) Cytaty :
Ludzie boją się śmierci bardziej nawet niż bólu. To dziwne, że się
jej boją. Życie boli dużo bardziej niż śmierć. W momencie śmierci,
ból się kończy. Więc koniec to chyba twój przyjaciel.
Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo.
4) Inni muzycy o Jimie :
Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej… - Rysiek Riedel
Jim Morrison był większym punkowcem niż mu się samemu wydawało - Wojciech Wojda
5 ) Inne informacje :
Jako nastolatek zaczął przejawiać bunt przede wszystkim przeciw ojcu i dyscyplinie jaką ten stosował.
Jego brat powiedział po jego śmierci, że ojciec potrafił ignorować
Jamesa tygodniami, do momentu, aż syn go przeprosił. W szkole natomiast
zachowanie Jima było dość dziwne. Na lekcji nauczycielki, której nie
lubił, zaczął skakać po klasie za osą, tłumacząc, że chce ją odgonić.
Badał reakcje ludzi na różne zachowania.
Raz, jadąc autobusem, zapytał się starszej pani, co sądzi o słoniach.
Ona nic nie odpowiedziała, a on ciągle pytanie powtarzał. Jego wielką
pasją było również czytanie. Znał tak rzadkie książki, że jego
nauczyciele chodzili pytać się do biblioteki miejskiej o to, czy po
prostu nie zmyśla nazw. Przejawiał również zainteresowanie
starożytnością. Głównie Aleksandrem Wielkim.
Linki :
http://www.magazyngitarzysta.pl/ludzie/artykuly/1623-robby-krieger-caa-prawda-o-the-doors.html
http://www.cytaty.info/autor/jimmorrison.htm
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jim_Morrison
https://pl.wikiquote.org/wiki/Jim_Morrison
http://joemonster.org/art/30945
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz